wypadkidrogowe.com

Wypadki drogowe:
internetowy zbiór orzeczeń sądowych

Art. 86 kw (spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym)

Charakter wykroczenia z art. 86 kw

Dla zaistnienia wykroczenia z art. 86 § 1 k.w. wystarczającym jest bowiem obiektywne stwierdzenie, że w skutek niezachowania należytej ostrożności przez obwinionego kierowcę spowodowane zostało zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, niezależnie od tego czy nastąpił skutek w postaci uszkodzenia mienia lub zdrowia bądź życia ludzkiego. Nie jest też istotne czy kierowca ponosi wyłączą odpowiedzialność za powstałą później kolizję drogową, ani czy inny współuczestnik ruchu drogowego jest za ten wypadek w jakikolwiek sposób współodpowiedzialny, gdyż zdarzenie to stanowi jedynie dowód popełnionego wykroczenia. Osoba odpowiadająca z art. 86 § 1 k.w. nie jest więc karana za uszkodzenie cudzego pojazdu a za samo stworzenie niebezpiecznej sytuacji w ruchu drogowym.
Dla bytu tego wykroczenia nieistotne jest czy na skutek owego naruszenia zasad ostrożności doszło do kolizji pojazdów czy innego zdarzenia drogowego. Wystarczające jest bowiem samo stworzenie stanu zagrożenia. Owa sformułowanie przedmiotowego przepisu pozwala zatem stwierdzić, iż inaczej niż w przypadku przestępstwa z art. 177 § 1 k.k. dopuszczalna jest konstrukcja, w której każdy z uczestników danego zdarzenia drogowego dopuszcza się realizacji tego wykroczenia. Sąd rozpoznający tego rodzaju sprawę nie jest bowiem zobligowany badać, które z naruszeń zasad ruchu drogowego w sposób bezpośredni przyczyniło się do powstania danego zdarzenia – w tym wypadku kolizji drogowej, lecz jedynie ustalić czy zachowanie obwinionego polegało na niezachowaniu należytej ostrożności, a następnie stwierdzić czy na skutek owego zaniechania doszło do powstania zagrożenia dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Nie ulega więc wątpliwości, iż w przypadku niektórych zdarzeń drogowych każdy z uczestników ruchu naruszył w jakimś sposób reguły ostrożności, przez co spowodował zagrożenie dla ruchu pojazdów. W ocenie Sądu brak jest potrzeby przy takiej konstrukcji tego przepisu każdorazowo badać, która z naruszonych przez uczestników reguł ostrożności miała służyć zapobiegnięciu danemu skutkowi w postaci konkretnego zdarzenia drogowego. Artykuł 86 kodeksu wykroczeń stanowi bowiem jedynie o stworzeniu zagrożenia w ruchu drogowym, a nie o spowodowaniu danego wypadku jak skonstruowany jest art. 177 § 1 k.k. W ocenie Sądu posłużenie się przez ustawodawcę różnymi sformułowaniami należy uznać za celowe, a stąd trzeba mieć na uwadze, iż pojęcie stworzenia zagrożenia jest pojęciem daleko szerszym niż pojęcie spowodowania (z którym nieodłącznie związanym jest problem obiektywnego przypisania skutku). Tym samym w realiach niniejszego postępowania zadaniem Sądu nie było rozstrzygnięcie kto doprowadził do powstania przedmiotowej kolizji drogowej, a jedynie stwierdzenie czy obwiniony R. K. naruszył zasady ostrożności w ruchu drogowym oraz czy owo ewentualne naruszenie spowodowało zagrożenia dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Czynnikiem, który wpływa na ocenę, czy w sprawie doszło do zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu, są niewątpliwie powstałe uszkodzenia pojazdów, prędkość ich poruszania się oraz stopień naruszenia przepisów drogowych. Nie można przy tym domniemywać, że samo wystąpienie kolizji w sposób automatyczny skutkuje powstaniem zagrożenia bezpieczeństwa na drodze. Zwłaszcza, że w niniejszej sprawie doszło faktycznie do zetknięcia się pojazdów, a nie ich zderzenia. Zgodnie z opinią biegłego, w takiej sytuacji w pojazdach powinno wystąpić jedynie odkształcenie sprężyste.
Zagrożenie bezpieczeństwa wystąpi, np. w sytuacji, gdy pojazdy znalazły się w bliskiej odległości od siebie, co w dalszej kolejności może prowadzić do ich zderzenia, kierujący pojazdem został zmuszony do gwałtownego hamowania w celu uniknięcia zderzenia. Wystarczające jest zatem stworzenie sytuacji niebezpiecznej, a nie wystąpienie konkretnego skutku. Niewątpliwie jednak, gdy do takiego skutku dojdzie, np. pojazdy zderzą się ze sobą, okoliczność ta świadczy, że do zagrożenia bezpieczeństwa rzeczywiście doszło.

Definicja pojęcia „należytej ostrożności” z art. 86 kw

Dla odpowiedzialności z art. 86 kw konieczne jest ustalenie, że sprawca nie zachował „należytej ostrożności”, a więc takiej, jaka była wymagana w danej sytuacji. Każdy uczestnik ruchu drogowego jest obowiązany do zachowania ostrożności, czyli do postępowania uważnego, przezornego, stosowania się do sytuacji istniejącej na drodze. W niektórych sytuacjach ustawa wymaga jednak od uczestnika ruchu drogowego ostrożności szczególnej, a więc większej, niż zwykle wymagana. Taka szczególna ostrożność, to ostrożność polegająca na zwiększeniu uwagi i dostosowaniu zachowania uczestników ruchu do warunków i sytuacji zmieniających się na drodze w stopniu umożliwiającym odpowiednio szybkie reagowanie (por. art. 2 pkt 22 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. Nr 98, poz. 602 ze zm.).

Krąg pokrzywdzonych wykroczeniem z art. 86 kw

Nie miało znaczenia dla przypisania Z. O. przymiotu pokrzywdzonego, to że w chwili zdarzenia prowadziła ona samochód stanowiący własność osoby trzeciej. W związku z zachowaniem obwinionej Z. Z. O. jako ofierze kolizji zagrażało bowiem również bezpośrednie niebezpieczeństwo chociażby utraty zdrowia (np. wywołane silnym stresem). Nie ma przy tym znaczenia, że zdrowie ofiary wypadku stanowiło jedynie uboczny oprócz sprowadzenia niebezpieczeństwa w ruchu drogowym na jego uczestników przedmiot ochrony przepisu będącego podstawą obwinienia.
Wśród znamion art. 86 § 1 k.w. nie ma nieumyślnego uszkodzenia mienia, przepis ten nie określa też w jakikolwiek sposób odpowiedzialności za nieumyślne uszkodzenie mienia.

Spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym a odpowiedzialność z art. 160 k.k.

  1. Kierujący pojazdem mechanicznym, który naruszając zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, nie odpowiada na podstawie art. 160 k.k.
  2. Kierujący zatem pojazdem mechanicznym, który nie zachowując należytej ostrożności i naruszając zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia albo narusza jego nietykalność cielesną, odpowiada na podstawie art. 86 lub 87 k.w.
  1. Skoro zaś odpowiedzialności karnej sprawcy zdarzenia, polegającego na nieumyślnym spowodowaniu szkód w zakresie życia i zdrowia w następstwie naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, nie regulują przepisy rozdziału XIX k.k. lecz przepisy rozdziału XXI k.k. i rozdziału XI k.w., to należy uznać, że tym bardziej do odpowiedzialności karnej sprawców, którzy na skutek niezachowania zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym narażają inne osoby na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub powstania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, nie mają zastosowania przepisy rozdziału XIX k.k.
  2. Ponieważ skutkiem rozwoju motoryzacji i wzrostu ruchu drogowego było tak znaczne zwiększenie liczby kolizji drogowych, kończących się zazwyczaj niewielkimi obrażeniami lub ich brakiem, ustawodawca uznał, iż ściganie takich czynów, jako przestępstw, byłoby z przyczyn społecznych i pragmatycznych niecelowe. Należy zatem stwierdzić, że odpowiedzialność sprawcy, który na skutek naruszenia przepisów o ruchu drogowym nieumyślnie naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, regulują tylko i wyłącznie przepisy rozdziału XI k.w.

Przesłanki odpowiedzialności obu uczestników wypadku za wykroczenie z art. 86 kw

W sytuacji, gdy dwoje uczestników ruchu narusza obowiązujące zasady ruchu drogowego i z każdym z tych naruszeń wiąże się zagrożenie bezpieczeństwa, to każdy z nich ponosi odpowiedzialność za wykroczenie określone w art. 86 § 1 k.w.
W przypadku zdarzeń drogowych nie ma zasady, że należy zawsze ustalić wyłącznie jedną osobę odpowiedzialną za wystąpienie niebezpieczeństwa w ruchu drogowym. Uczestnicy kolizji mogą równocześnie, w określonym jednak stosunku, przyczynić się do jej wystąpienia.

Najeżdżanie samochodem na pieszego blokującego ruch

Ruszając – nawet demonstracyjnie i po kilka centymetrów – na stojącego przed maską pojazdu pieszego, obwiniony stworzył stan zagrożenia o jakim mowa w art. 86 § 1 kk, albowiem wystarczyłoby, aby delikatnie omsknęła mu się noga na pedale gazu itp., a mogłoby dojść do potrącenia pieszego. Oczywiście R. S. (1) również zachowywał się nagannie i naruszał przepisy prawa o ruchu drogowym, blokując ruch, ale został za to ukarany w odrębnym postepowaniu.

Uderzenie w zaparkowany samochód a odpowiedzialność z art. 86 kw

Obwiniony poruszał się z minimalną prędkością i doszło tylko do niewielkiego kontaktu pojazdów, nie zaistniał konieczny dla bytu wykroczenia opisanego w art. 86 kw skutek, czyli stan zagrożenia bezpieczeństwa innych uczestników ruchu drogowego. Podkreślenia także wymaga, że zagrożenie bezpieczeństwa wskazane w tym przepisie powinno mieć wymiar realny, nie zaś abstrakcyjny, jak to ma miejsce w tej sytuacji. Dlatego Sąd Odwoławczy, orzekł o zmianie wyroku i uniewinnieniu obwinionego M. P. od zarzuconego mu czynu, uznając, iż czyn ten nie wypełnił znamion wykroczenia opisanego w art. 86 kw.

Wypadnięcie z rowu na pustej drodze a odpowiedzialność z art. 86 kw

Nawet jeśli zatem M. K. jechał niebezpiecznie, to w sytuacji gdy wiejska droga, wieczorową porą, była pusta i jedynym kto poniósł straty i kto był na nie narażony jest sam obwiniony, nie można mu przypisać wykroczenia z art. 86 § 1 k.w. Nie w takiej sytuacji jaką ustalono. Z pewnością dałoby się skonkretyzować jakieś przepisy ruchu drogowego jakie naruszył (zasada prędkości bezpiecznej, dozwolonej, sposób wykonywania manewrów i skrętów), ale tego zarzut nie zawierał, a nie jest rolą Sądu wcielanie się w oskarżyciela i poszukiwanie jakiejkolwiek sposobności do pociągnięcia kierującego do odpowiedzialności. Warto pamiętać, że zniszczył on swój samochód, a więc de facto odpowiedzialność finansową i moralną poniósł.

Podsumowując, nie zawsze nawet oczywiste złamanie reguł bezpieczeństwa będzie skutkowało odpowiedzialnością kierującego za czyn z art. 86 § 1 k.w. Aby to było możliwe, trzeba ustalić i udowodnić, że doszło do realnego, a nie tylko potencjalnego stworzenia niebezpieczeństwa w ruchu drogowym. Wypadnięcie z drogi w miejscu, gdzie nie było nikogo, nikomu realnie nie zagroziło. Rolą organów ścigania nie jest karanie każdego za wszystko, ale tylko za konkretne stypizowane w ustawie zachowania – w tym wypadku za stworzenie realnego zagrożenia w ruchu. Bez tego, można było sięgnąć po ewentualne ściganie za naruszenie formalnego przepisu (np. prędkość dopuszczalna), ale w omawianym wypadku oskarżyciel się na to nie zdecydował.

Brak możliwości orzeczenia zakazu prowadzenia pojazdów przy wykroczeniu z art. 86 § 2 kw

Sprawca, który znajdując się w stanie nietrzeźwości prowadzi pojazd i nie zachowując przy tym należytej ostrożności powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, dopuszcza się dwóch czynów zabronionych – przestępstwa określonego w art. 178 a § 1 k.k. oraz wykroczenia określonego w art. 86 § 2 k.w., z tym że za wykroczenie to nie orzeka się środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów, a zatem art. 87 § 3 k.w. nie ma w takiej sytuacji zastosowania.

Brak możliwości ukarania z art. 86 kw w sytuacji uprzedniego ukarania mandatem za wykroczenie formalne

W ocenie Sądu nie ulega wątpliwości że pokrzywdzony Z. S. także naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym i z pasa ruchu przeznaczonego do skrętu w prawo pojechał na wprost i tym samym współprzyczynił się do zdarzenia. Jednak z uwagi na ukaranie go w postępowaniu wyjaśniającym mandatem karnym kredytowanym za wykroczenie z art. 92 § 1 kw brak jest możliwości prowadzenia postępowania o wykroczenie z art. 86 § 1 kw z uwagi na treść art. 5 § 1 pkt. 8 kpw. Z. S. swoim zachowaniem wyczerpał znamiona wprawdzie jednego wykroczenia ale kwalifikowanego z dwóch przepisów, bo poza art. 92 § kw - art. 86 § 1 kw i w sytuacji ukarania go tylko z jednego przepisu brak jest możliwości prowadzenia postępowania z drugiego przepisu, ponieważ jest to jeden czyn sprawcy (art. 9 § 1 kw).