wypadkidrogowe.com

Wypadki drogowe:
internetowy zbiór orzeczeń sądowych

Brak prawa jazdy a odpowiedzialność za wypadek drogowy

Konieczność badania związku przyczynowego między brakiem uprawnień a wypadkiem

Niezasadny okazał się również zarzut naruszenia art. 362 k.c. w zw. z art. 4, art. 19 ust. 1 i 2, art. 25 ust. 1, art. 66 ust. 1 Prawa o ruchu drogowym w zw. z art. 3 ustawy o kierujących pojazdami. (...) W ocenie Sądu Okręgowego należy się w pełni zgodzić z zapatrywaniem Sądu Rejonowego, że między brakiem uprawnień powoda do prowadzenia motocykla, a zatem między naruszeniem przez niego uregulowań administracyjnoprawnych, a konkretnym zdarzeniem drogowym w postaci wypadku z dnia 22 listopada 2009 roku nie istniał związek przyczynowo – skutkowy w rozumieniu adekwatnego związku przyczynowego. Nie można stawiać znaku równości między brakiem uprawnień, a brakiem umiejętności prowadzenia motocykla. W sprawie niniejszej nie jest istotne to, czy powód miał prawo jeździć na motocyklu, tylko to, czy jego konkretne zachowania na drodze doprowadziły do powstania szkody lub pogorszenia jej skutków. Zdaniem Sądu Okręgowego, opierając się na wydanej w sprawie opinii biegłego sądowego A. S. technika prowadzenia motocykla przez powoda w przedmiotowym zdarzeniu szkodzącym była prawidłowa. Wyłącznie odpowiedzialnym za wypadek należy uznać pozwanego W. B., który nie zachował wymaganej ostrożności przy wykonywaniu manewru drogowego i w ten sposób naruszył przepisy ruchu drogowego, zmuszając powoda do podjęcia manewrów obronnych.
Chociaż za naganne należy uznać, iż w dniu zdarzenia powód nie posiadając uprawnień do kierowania pojazdami, prowadził samochód, okoliczność ta pozostaje obojętna dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Brak uprawnienia do prowadzenia pojazdów mechanicznych przez M. P. nie pozostaje, bowiem w adekwatnym związku przyczynowym z zaistniałym zdarzeniem. W zwykłym porządku rzeczy nie występuje powiązanie kauzalne pomiędzy uczestniczeniem w ruchu drogowym kierowcy pojazdu mechanicznego nieposiadającego wymaganych uprawnień, a wypadkiem komunikacyjnym. Powiązanie to miałoby miejsce tylko wtedy, gdyby brak uprawnień do prowadzenia pojazdu miał wpływ na zaistnienie wypadku, a w konsekwencji na powstanie lub rozmiar doznanej szkody. Takiego wpływu w stanie faktycznym niniejszej sprawy dopatrzeć się jednak nie można. Brak jest, bowiem materiału dowodowego, który miałby przemawiać za uznaniem, że M. P. nie posiadł wystarczających umiejętności do prowadzenia samochodu i w związku z ich brakiem spowodował wypadek.

Jazda z kierującym nieposiadającym uprawnień a poziom przyczynienia się pasażera do wypadku

  1. Jazda z kierowcą nie posiadającym uprawnień nie jest aż tak naganna, jak samo prowadzenie pojazdu bez takich uprawnień. To kierowca narusza bowiem bezwzględny zakaz prawny prowadzenia pojazdu bez prawa jazdy, jak również to kierowca narusza zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Zważyć, bowiem należy, że właśnie naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym stanowi bezpośrednią przyczynę ewentualnego wypadku komunikacyjnego, gdyż brak formalnych uprawnień do kierowania pojazdem mechanicznym nie musi stanowić a limine o tym, że kierujący takich praktycznych umiejętności faktycznie nie posiada. Jest to tylko podstawa do domniemania faktycznego o braku takich umiejętności, lub dostatecznych umiejętności kierowcy, ale Sąd I instancji nie dokonywał koniecznych ustaleń w tym przedmiocie. Tym samym, działanie poszkodowanego pasażera godzącego się na jazdę samochodem z kierowcą nie posiadającym formalnych uprawnień do kierowania samochodem, w kontekście doprowadzenia do powstania szkody nie może być równe działaniom samego sprawcy szkody, który – jako jedyny – ma wiedzę o poziomie swoich umiejętności w tym względzie. J. S. (1) (będący pasażerem) istotnie wykazał się znaczną lekkomyślnością i brakiem rozwagi podejmując decyzję o podróży samochodem z osobą małoletnią, nie posiadającą uprawnień, dodatkowo w warunkach które wykluczały prawidłowe zabezpieczenie wszystkich pasażerów w pojeździe i jego zachowanie stanowiło niepomijalny element w zaistnieniu szkody, ale w realiach sprawy nie można wywodzić po jego stronie równoważnego „współsprawstwa”.
  2. Sąd Apelacyjny stoi na stanowisku, iż uznanie przez Sąd pierwszej instancji przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody na poziomie 50 % było nieprawidłowe i podzielić należało w całości wnioski apelacji, że przyczynienia ustalone na poziomie 30% jest adekwatne do przesłanek wskazanych w art. 362 k.c.

Udostępnienie pojazdu osobie niemającej uprawnień do kierowania a odpowiedzialność za wypadek

Mimo tego, że oskarżony nie był prowadzącym pojazd to on naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym udostępniając pojazd do kierowania J. W. nie posiadającej ani uprawnień, ani umiejętności do prowadzenia takiego pojazdu. Pokrzywdzona przyczyniła się do tego wypadku godząc się na to, żeby zasiąść za sterem pojazdu którego nie umiała prowadzić, jednakże to na oskarżonym spoczywa odpowiedzialność. Zgodnie bowiem z poglądami doktryny - dla odpowiedzialności za wypadek w komunikacji nie wystarczy samo naruszenie zasad bezpieczeństwa, ale niezbędne jest nastąpienie skutku w postaci naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia trwającego dłużej niż 7 dni (art. 177 § 1 KK), albo śmierci innej osoby lub ciężkiego uszczerbku na jej zdrowiu (art. 177 § 2 KK), a ponadto musi zachodzić związek przyczyny między naruszeniem zasad a skutkiem.

Treść umowy ubezpieczenia NNW i brak konieczności badania związku przyczynowego między brakiem uprawnień a wypadkiem

Według poddanego analizie tego Sądu postanowienia art. 8 lit. c) umowy dodatkowej – śmierć wskutek nieszczęśliwego wypadku: „[…] nie wypłaci Sumy ubezpieczenia, jeżeli Nieszczęśliwy wypadek, w wyniku którego Ubezpieczony zmarł, został spowodowany lub miał miejsce w następstwie prowadzenia pojazdu mechanicznego lub innego środka transportu przez Ubezpieczonego, który nie był do tego uprawniony.” Z literalnego brzmienia tego postanowienia umownego nie da się wyprowadzić wniosku, iż do wyłączenia obowiązku świadczenia po stronie ubezpieczyciela - jeśli wypadek w wyniku którego zmarł ubezpieczony miał miejsce w następstwie prowadzenia pojazdu mechanicznego przez ubezpieczonego, który nie był do tego uprawniony - niezbędne jest stwierdzenie istnienia związku przyczynowego pomiędzy wypadkiem a brakiem uprawnień do kierowania pojazdem przez ubezpieczonego. W art. 8 lit. c) umowy dodatkowej został zdefiniowany „nieszczęśliwy wypadek”, w którym zginął ubezpieczony, za który ubezpieczyciel nie wypłaci sumy ubezpieczenia. Użyte w jego treści określenie „w następstwie” oznacza skutek, konsekwencję zachowania ubezpieczonego polegającego na prowadzeniu przez niego pojazdu bez względu na to, czy zachowanie to doprowadziło do „nieszczęśliwego wypadku”. Wypadek musiał być zatem następstwem prowadzenia pojazdu, a nie następstwem braku uprawnień do jego prowadzenia. Posiadanie uprawnień do kierowania pojazdem sprowadza się jedynie na spełnieniu formalnego warunku dysponowania prawem jazdy odpowiedniej kategorii (zob. art. 3 ust. 1 lit a) ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami Dz. U. Nr 30, poz. 151 ze zm.). Z drugiej strony, trudno wyobrazić sobie w jakich okolicznościach nieszczęśliwy wypadek mógłby być następstwem braku uprawnień do kierowania pojazdem, skoro samo posiadanie uprawnień nie chroni przed samym wypadkiem jak i przed jego skutkami.