wypadkidrogowe.com

Wypadki drogowe:
internetowy zbiór orzeczeń sądowych

Pierwszeństwo pieszego na przejściu dla pieszych po nowelizacji z 2021 r.

Pojęcie pieszego wchodzącego na przejście dla pieszych

Choć piesza nie postawiła nogi na przejściu to uznać należy, że chciała przez nie przejść i oczekiwanie na wejście poprzedzone podejściem do przejścia sąd ocenia jako ruch pieszej wchodzącej na przejście. Należy uznać, że każde zachowanie pieszego zdradzające zamiar wejścia na przejście dla pieszych kierujący pojazdem musi odebrać, jako sytuację „wchodzenia na przejście”. Wchodzenie należy potraktować jako cały proces, a nie tylko „stawianie nogi”. Idąc dalej można powiedzieć, że gdyby piesza postawiła nogę na przejściu to by już przez nie „przechodziła”, a nie na nie „wchodziła”, a przepis te sytuacje odróżnia.
  1. Wchodzenie na przejście, dające pieszemu pierwszeństwo przed pojazdem, rozpoczyna się więc w momencie, gdy zachowanie danej osoby będzie można obiektywnie rozpoznać i potraktować jako zmierzanie do przekroczenia jezdni w obrębie danego przejścia.
  2. W celu ochrony bezpieczeństwa pieszych i lepszej rozpoznawalności ich zachowań z perspektywy kierujących pojazdami, opis ustawowy posługuje się obiektywizującym określeniem „wchodzący”, które zwraca uwagę na zewnętrzne cechy zachowania pieszego: wchodzącym na przejście jest zarówno ten, kto ma zamiar przejść przez przejście, jak i ten, kto – przykładowo – zapatrzył się w telefon i nie widzi, że chodnik, po którym idzie, kończy się przejściem. Obie te osoby, w myśl analizowanych przepisów, korzystają ze wzmocnionej ochrony jako „wchodzący” na przejście. Liczy się bowiem obiektywne odczytanie zachowania pieszego jako zmierzającego do przejścia przez jezdnię.
  1. Wchodzącym na przejście dla pieszych jest pieszy znajdujący się poza przejściem, tj. na chodniku lub poboczu, który zaraz wkroczy na przejście. Ma być blisko przejścia dla pieszych; orientacyjnie może wchodzić w grę odległość w granicach do 1,5 m. Poza tym jego zachowanie musi wskazywać, że rzeczywiście przemieszcza się na przejście dla pieszych i za moment znajdzie się na nim, np. wykonuje kroki, by na nie wejść, ale jeszcze nie postawił na nim nogi. Pojęcie to doznaje ograniczenia zarówno w aspekcie przestrzennym (znajdowanie się przy przejściu), jak i czasowym (wejście na przejście w danej chwili). Nie jest pieszym wchodzącym na przejście dla pieszych osoba, która wprawdzie zamierza wejść na nie, lecz znajduje się kilka metrów przed przejściem, bowiem zrealizowanie tego zamiaru nie jest możliwe w danej chwili.
  2. Treść art. 13 ust. 1a p.r.d. wskazuje, że pieszy wchodzący na przejście dla pieszych ma bezwzględne pierwszeństwo przed pojazdem, gdyż przepis ten nie zawiera w tym względzie żadnych ograniczeń. Takie ograniczenia wynikają z innych przepisów, które stanowią, że:

    1) pieszy wchodzący na jezdnię lub torowisko albo przechodzący przez jezdnię lub torowisko jest obowiązany zachować szczególną ostrożność (art. 13 ust. 1 p.r.d.);

    2) zabrania się pieszemu wchodzenia na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych (art. 14 pkt 1 lit. a p.r.d.);

    3) zabrania się pieszemu korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię lub torowisko, w tym również podczas wchodzenia lub przechodzenia przez przejście dla pieszych – w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni, torowisku lub przejściu dla pieszych (art. 14 pkt 8 p.r.d.).

    Ograniczenia te nadają pierwszeństwu pieszego przed pojazdem charakter względny. Wobec tego trudno podzielić pogląd, że takiemu pieszemu przysługuje bezwzględne pierwszeństwo.

Pojęcie pieszego wchodzącego na przejście dla pieszych – pogląd przeciwny

Skoro ustawa nie definiuje pojęcia wchodzenia, to zgodnie z zasadami wykładni przyjmuje się znaczenie potoczne i słownikowe – dostosowane do omawianej sytuacji. Zasady poprawnej legislacji wymagają także takiego formułowania przepisów, aby nie wymagały one wykładni. Ponadto należy mieć na uwadze, do kogo głównie kierowane są przepisy PoRD, tak więc warto brać pod uwagę zasadę Clara non sunt intepretanda (łac. nie dokonuje się wykładni tego, co jasne), mając na celu przejrzystość i szybkość stosowania prawa. W ocenie autora jedyną uzasadnioną interpretacją słowa „wchodzący” jest określenie nim osoby, która gdzieś wchodzi, przekracza granice jakiegoś obszaru, następuje na coś nogą (tu początek przejścia), przekracza umowną granicę strefy (definicja przejścia dla pieszych i chodnika/pobocza).

Odpowiedzialność kierowcy i przyczynienie się pieszego w sytuacji wejścia na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd

  1. Na pieszym, który chce przejść przez oznakowane przejście dla pieszych ciąży także obowiązek zachowania szczególnej ostrożności, aby „nie wejść pod nadjeżdżający samochód”. W literaturze podnosi się, że pieszy powinien wchodzić na jezdnię po uprzednim upewnieniu się, że nie nadjeżdża żaden pojazd, spokojnie, bez wykonywania gwałtownych ruchów i przekraczanie jej krokiem pewnym oraz równomiernym, tzn. bez przyspieszania, zwalniania, zatrzymywania się bez uzasadnionej potrzeby (J. Brylak, Ochrona prawna). W realiach przedmiotowej sprawy pokrzywdzony „nie wtargnął” na przejście dla pieszych bezpośrednio pod samochód kierowany przez oskarżoną, ale źle ocenił odległość tego samochodu od przejścia, na które wchodził w warunkach ograniczonej widoczności dla kierowcy. Zdaniem sądu okręgowego pokrzywdzony nie zatrzymał się przed przejściem dla pieszych i nie rozglądał się, tylko wszedł na nie widząc światła nadjeżdżającego samochodu z jego lewej strony i ocenił, że zdąży bezpiecznie przejść przez to przejście. Piesi nie zdają sobie sprawy z tego, że jeżeli wieczorem w warunkach ograniczonej widoczności oni widzą nadjeżdżający samochód (a praktycznie jego włączone światła), to nie oznacza automatycznie, że kierujący tym samochodem widzi pieszego. W tym przypadku pokrzywdzony przyczynił się do zaistniałego zdarzenia, bo widząc nadjeżdżający samochód, który nie zwalniał zdecydował się wejść na przejście dla pieszych, które było bez sygnalizacji świetlnej w warunkach ograniczonej widoczności i będąc w ciemnym ubraniu.
  2. Należy zgodzić się z opinią biegłego sądowego, że oskarżona uważnie obserwując prawą stronę drogi (tam gdzie rosło drzewo przed przejściem dla pieszych) powinna zauważyć pokrzywdzonego jak wyszedł zza drzewa i znajdował się w odległości co najmniej 0,5 metra przed przejściem dla pieszych. Wówczas podejmując manewr hamowania zatrzymałaby samochód przed pieszym. Zgodnie z art. 13 ust. 1a ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym (tj. Dz.U. z 2022 r. poz. 988 z późn. zm.) pieszy znajdujący się na przejściu dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem. Pieszy wchodzący na przejście dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem, z wyłączeniem tramwaju. Z tym rozwiązaniem koreluje art. 26 ust. 1 prod, który mówi, że kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność, zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się na tym przejściu albo na nie wchodzącego i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na tym przejściu albo wchodzącemu na to przejście, z zastrzeżeniem ust. 1a. (...) W tym miejscu podnieść należy, że prędkość administracyjnie dopuszczalna nie zawsze jest prędkością bezpieczną. Gdyby oskarżona zwolniła zbliżając się do oznakowanego przejścia dla pieszych (a miała taki obowiązek) i jechała rzeczywiście jak wyjaśniła z prędkością 10 km/h oraz obserwowała prawą stronę jezdni, to do wypadku by nie doszło.

Brak obowiązku przewidywania nagłego, niespodziewanego wejścia pieszego na przejście dla pieszych

  1. Oskarżony nie miał obowiązku zwolnić prędkości samochodu przed przejściem, gdyż dojeżdżając do przejścia nie widział pieszego w jego obrębie (ani kogokolwiek innego).
  2. Obowiązek zachowania szczególnej ostrożności nie może być tak daleko posunięty aby wymagać od kierowcy zbliżającego się do przejścia dla pieszych, aby przewidywał, że piesi nie będą przestrzegać zasad ruchu i nie dając sobie czasu na rozeznania sytuacji drogowej i warunków do spostrzeżenia ich przez innych uczestników ruchu, ze strefy pobocza niewidocznej dla kierowcy, bez zatrzymywania wejdą od razu na pasy, będąc wcześniej niewidocznymi dla kierowców.

Zbliżenie się pieszego do przejścia tuż przed wjazdem samochodu na przejście

W okolicznościach rozpoznawanej sprawy z nagrania przebiegu egzaminu na prawo jazdy wynika, że powodem przerwania egzaminu i ogłoszenia wyniku negatywnego było według skarżącego zachowanie osoby zdającej polegające na nieustąpieniu pierwszeństwa pieszemu, który poruszał się najpierw wzdłuż jezdni po chodniku obok słupków betonowych oddzielających jezdnię od chodnika, a następnie tuż przed wjazdem przez skarżącą na przejście dla pieszych skręcił w stronę przejścia i zatrzymał się. (...) Zdaniem sądu w sprawie istotny jest fakt, że osoba egzaminowana swoim zachowaniem nie stworzyła w tym wypadku sytuacji zagrażającej bezpośrednio życiu lub zdrowiu uczestników ruchu drogowego. Gdy już wjeżdżała na przejście dla pieszych, pieszy zatrzymał się na chodniku w takiej odległości od krawędzi jezdni i przejścia dla pieszych, że nie można uznać, że w tym momencie wchodził na przejście dla pieszych. W tym stanie faktyczny w momencie wjechania przez osobę egzaminowaną na przejście dla pieszych nie można zatem stwierdzić, że pieszy się na nim już znajdował lub na nie wchodził.