wypadkidrogowe.com

Wypadki drogowe:
internetowy zbiór orzeczeń sądowych

Wypadki na autostradach i drogach ekspresowych

Współodpowiedzialność za wypadek na skutek nieprzepisowego zatrzymania się na drodze ekspresowej

Choć faktem jest, że pokrzywdzony wbrew dyspozycji art. 22 ust. 1 p.r.d. nie zachował szczególnej ostrożności przy zmianie pasa ruchu, oczywista była także konieczność rozważenia, czy istnieje związek normatywny między niedopuszczalnym zatrzymaniem się oskarżonego na pasie ruchu drogi ekspresowej a wypadkiem. Sąd odwoławczy nie powinien uchylić się od odpowiedzi na pytanie, czy zachowanie R. F. w sposób znaczący zwiększało niebezpieczeństwo dla dobra chronionego prawem (powstania skutku). Jest to podstawowe pytanie stojące przed organem rozstrzygającym o odpowiedzialności uczestników ruchu drogowego za wypadek.

Spowodowanie karambolu na skutek zaśnięcia za kierownicą

  1. Sąd Apelacyjny uznał, iż od zdarzenia zainicjowanego nieprawidłowym zachowaniem S. K. upłynął kilku - kilkunastosekundowy odstęp do momentu nadjechania pozostałych pojazdów, w tym – Opla Zafiry, którym jechali P. K. i S. S.. Powyższa okoliczność faktyczna jednak żadną miarą nie dekomponuje prawnej jedności czynu, w szczególności – nie pozwala na przyjęcie, że skazany, po spowodowaniu kolizji z barierą, a następnie samochodem BMW 5, nie był już odpowiedzialny za dalszy rezultat następstw owej pierwotnej kolizji. Wadliwie odniesiono się przy tym do rzekomego braku nagłości zdarzeń, mającego wynikać z faktu, że niektórym kierującym udało się uniknąć poważniejszych następstw. Okoliczność ta świadczy o całkowitym zignorowaniu okoliczności zdarzenia, jego dynamizmu i typowości cechującej karambol drogowy, do którego istoty należy najeżdżanie na siebie pojazdów właśnie w pewnych, nieznacznych, uzależnionych od intensywności ruchu odstępach czasu.
  2. To zachowanie S. K. było pierwotną i zasadniczą przyczyną zdarzenia, które zapoczątkowane zostało zderzeniem samochodu oskarżonego Daewoo i BMW 5 i doprowadziło do pozostawienia na drodze nieoświetlonych przeszkód dla innych nadjeżdżających samochodów. Wydaje się nieprawdopodobnym, by oskarżony nie uświadamiał sobie (nie mógł i nie powinien przewidywać), jakie konsekwencje może mieć zaśnięcie za kierownicą pojazdu w warunkach jazdy w szybkim ruchu autostradowym w porze nocnej.

Szczególna ostrożność podczas omijania pojazdu zatrzymanego na pasie awaryjnym

  1. Pokrzywdzony zatrzymał pojazd na drodze ekspresowej w miejscu do tego wyznaczonym i przebywał w obrębie pasa awaryjnego, a obwiniona wjechała w szerokość tego pasa o prawie pół metra uderzając w zespół pojazdów i potrącając pokrzywdzonego. Nieprawidłowe zachowanie pokrzywdzonego (nie włączenie świateł awaryjnych w zespole pojazdów, ustawienie trójkąta odblaskowego w nieprawidłowej odległości od unieruchomionego zespołu pojazdów) pozostają w tej sytuacji dla oceny odpowiedzialności dyscyplinarnej obwinionej bez znaczenia.
  2. Obwiniona, nawet jeśli nie miała w zaistniałych okolicznościach zachowania obowiązku szczególnej ostrożności (choć teza sądu dyscyplinarnego pierwszej instancji, że warunki nakazujące zachowanie szczególnej ostrożności nie zachodziły jest co najmniej wątpliwa), była jednak zobowiązana, zgodnie z art. 23 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym do zachowania bezpiecznego odstępu od omijanego pojazdu lub uczestnika ruchu, jak również w razie potrzeby do zmniejszenia prędkości. Powinna zgodnie z art. 19 ust. 1 wspomnianej ustawy jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, a w szczególności między innymi rzeźby terenu i warunków atmosferycznych. Wreszcie, mogła i powinna przewidywać, tym bardziej z uwagi na wykonywaną służbę publiczną na stanowisku prokuratora, a co za tym idzie doświadczenie zawodowe, które niewątpliwie powinno powodować zdecydowanie wyższy, niż u przeciętnego uczestnika ruchu poziom przewidywania możliwego rozwoju sytuacji drogowej, że przy unieruchomionym zespole pojazdów mogą znajdować się i poruszać jego kierowca lub pasażerowie, co nakazywało jej zachowanie wyższej ostrożności niż wymagana przeciętnie w danych okolicznościach.

Odpowiedzialność za uderzenie w nieprzepisowo zatrzymany pojazd na pasie awaryjnym

  1. To, że inni uczestnicy ruchu zachowują się nieprawidłowo, np. parkując w miejscu niedozwolonym i niebezpiecznym, w żaden sposób nie zwalnia obwinionego z własnej odpowiedzialności za wskazane wyżej swoje błędy i zaniechania.
  2. Sąd I instancji w ramach wymiaru kary uznał, że zachowanie innego kierowcy (parkującego na poboczu) w niewielkim stopniu przyczyniło się do zaistniałego zdarzenia. Kierowca I. P. T. około godziny 2.00 (w nocy) zaparkował zespół pojazdów go na pasie awaryjnym autostrady (poboczu) na przerwę w jeździe i udał się na spoczynek nocny. W samochodzie miał włączone światła postojowe. Podane przez niego okoliczności takiego postępowania w żaden sposób go nie usprawiedliwiają. Ten sposób działania stwarzał ryzyko niebezpieczeństwa dla innych kierowców, gdyż zespół pojazdów stał w nocy w miejscu niedozwolonym i nieprzewidywalnym dla innych uczestników ruchu.

Potrącenie pieszego na pasie awaryjnym podczas omijania korka na autostradzie

  1. Zgodnie z art. 19 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. prawo o ruchu drogowym (t.j. Dz. U. 2017, poz. 1260 ze zm.) kierowca jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem. Dodatkowo kierujący pojazdem musi uwzględnić takie okoliczności, jak warunki w jakich ruch się odbywa. W rozpoznawanej sprawie kierowca, nie dość, że poruszał się po passie awaryjnym, co jest zakazane dla użytkowników nieuprzywilejowanych, to nadto nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych. Poruszając się po pasie awaryjnym w korku autostradowym powinien dostosować prędkość to takiej, aby móc się zatrzymać nawet w wypadku wejścia na ten pas pieszego. Oczywiście powód również powinien zachować ostrożność wchodząc na pas awaryjny.
  2. W niniejszej sprawie, zdaniem Sądu Apelacyjnego, przyjąć należy, iż całość uwarunkowań branych pod uwagę w ramach art. 362 k.c. uzasadniało pomniejszenie należnych powodowi świadczeń o 25%, a nie o 50%, jak przyjął Sąd Okręgowy.