Zasada prędkości dopuszczalnej
Bezwzględny charakter zasady prędkości dopuszczalnej
- Obowiązek zachowania prędkości administracyjnie dozwolonej (określonej według reguł ściśle sprecyzowanych w art. 20 p.r.d.), także przy zbliżaniu się do skrzyżowania stanowi, bez wątpienia, element ostrożności. Tak określona zasada bezpieczeństwa ruchu nie zawiera dodatkowego, ocennego elementu, charakteryzowanego terminem ostrożności „szczególnej”. Zachowanie prędkości administracyjnie dozwolonej, także w rejonie skrzyżowania, współokreśla ostrożność podstawową (rudymentarną).
- Wyznaczenie prędkości administracyjnie dozwolonej, w szczególności tej określonej ustawowo w art. 20 p.r.d., jest rezultatem założenia, że tylko jazda z taką właśnie prędkością warunkuje zapewnienie należytego panowania nad pojazdem określonego rodzaju i na określonym obszarze, nawet w optymalnych warunkach. Za przyjęciem takiego założenia przemawia także treść art. 21 ust. 1 i ust. 2 pkt 2 p.r.d., w świetle których to przepisów jeżeli szczególne warunki ruchu na drodze lub na jej odcinku zapewniają zachowanie bezpieczeństwa ruchu nawet przy prędkości wyższej od określonej w art. 20 p.r.d., to jedynie organ zarządzający ruchem, mający świadomość takich uwarunkowań, może zwiększyć prędkość administracyjnie dopuszczalną. Po drugie, przekroczenie prędkości administracyjnie dopuszczalnej jest niebezpieczne dla większości statystycznych kierowców, a przepisy bezpieczeństwa w ruchu muszą być ustalane dla sytuacji typowych (...).
Umyślny charakter przekroczenia dopuszczalnej prędkości
Naruszenie (...) zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, polegające na prowadzeniu pojazdu z nadmierną prędkością, nieomal zawsze ma charakter umyślny. Wybór prędkości z jaką porusza się kierowany przez kierowcę pojazd właściwie zawsze zależy przecież od jego decyzji. To kierujący pojazdem musi podjąć decyzję o przyspieszeniu albo zwolnieniu do danej prędkości, a następnie wykonać ją fizycznie. Zupełnie wyjątkową jest sytuacja, kiedy kierowca nie ma wpływu na prędkość z jaką porusza się kierowany przez niego pojazd. Są to na ogół przypadki związane z uszkodzeniem pojazdu i wadliwym funkcjonowaniem jego mechanizmów.
Konieczność badania wpływu przekroczenia dozwolonej prędkości na przebieg wypadku
Przekroczenie prędkości administracyjnie dozwolonej, a tym samym zignorowanie nakazu przewidzianego w art. 20 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (...), nie zawsze powoduje powstanie stanu zagrożenia na drodze, chociaż respektowanie tego przepisu, zwłaszcza w warunkach nocnych i przy zmniejszonej widoczności, jest podstawowym obowiązkiem każdego kierowcy, ponieważ prędkość ta zapewnia należyte panowanie nad pojazdem. Dlatego słusznie Sądy obu instancji badały czy oskarżona miała możliwość zatrzymania samochodu przed przeszkodą, którą stanowił pozostający na jezdni pieszy, gdyby poruszała się z prędkością dopuszczalną.
- Sąd odwoławczy swoje rozstrzygnięcie oparł na przyjęciu, że skoro w świetle ustaleń biegłych możliwe było wśród innych wariantów także przyjęcie, że pokrzywdzona, która jechała nieoświetlonym (być może, prawdopodobnie) rowerem po drodze gminnej i wykonywała manewr skrętu pozostając przez (być może) brak oświetlenia niewidoczną dla innych uczestników ruchu drogowego, to koniecznym jest, zgodnie z zasadą domniemania niewinności (art. 5 § 2 k.p.k.), uniewinnienie oskarżonego od zarzutu.
- Tymczasem wskazane w kasacji okoliczności – ustalone przez Sąd I instancji i nie zakwestionowane przez Sąd odwoławczy takie jak to, że oskarżony: znacznie przekroczył maksymalną prędkość administracyjną obowiązującą w miejscu zdarzenia, tj. co najmniej o 26 kilometrów na godzinę, przy dopuszczalnej prędkości 50 km/h, jednocześnie znacznie przekroczył prędkość bezpieczną w warunkach konkretnych, bez wątpienia nie dostosował prędkości jazdy do panujących warunków na drodze, w tym panujących ciemności nocnych, nie podjął manewru hamowania celem zatrzymania pojazdu ani nie zmniejszył szybkości prowadzonego samochodu do granic, które umożliwiałyby zatrzymanie samochodu w każdej chwili, w sytuacji gdy zgodnie z oświadczeniem oskarżonego z przeciwnego kierunku jazdy nadjeżdżał samochód na wyłączonych światłach drogowych, który oślepił oskarżonego, nie dochował szczególnej ostrożności dojeżdżając do skrzyżowania, powinny być uwzględnione. (...) Pominięcie ich oceny przy dokonanym reformatoryjnym orzeczeniu spowodowało, że ocena stała się niepełna, a zatem nie uwzględniono wszystkich okoliczności sprawy, które uwzględnione być musiały dla pełnej, rzetelnej i wiarygodnej oceny stopnia realizacji albo braku realizacji przez oskarżonego znamion przestępstwa z art. 177 § 2 k.k.
Przekroczenie prędkości dopuszczalnej a odpowiedzialność z art. 177 kk
Przekroczenie dozwolonej (administracyjnie dopuszczalnej) prędkości samo w sobie nie jest znamieniem przestępstwa z art. 177 § 2 k.k., a może jedynie prowadzić do wniosku, że sprawca nie zastosował się do zasad bezpieczeństwa. Rzecz w tym, iż uchybienie zakazowi prowadzenia pojazdu z prędkością nie wyższą niż dopuszczalna ustawą i znakami jest jedynie poszlaką wskazującą na uchybienie zasadzie prędkości bezpiecznej i to naruszenie tej zasady jest istotą odpowiedzialności karnej. Na tym samym odcinku drogi wartość prędkości bezpiecznej definiowana jest nie tylko niezmiennymi danymi (wszelkie parametry techniczne, mierzalne drogi) ale i zależna jest od warunków atmosferycznych, natężenia ruchu, pory dnia, rodzaju pojazdu czy stanu zdrowia i samopoczucia kierującego, a więc warunków zmiennych i to dynamicznie.
Przekroczenie prędkości przez nieoznakowany radiowóz w trakcie pomiaru
W ocenie Sądu nie można mówić o tym, że funkcjonariusze jadący za obwinionym popełnili wykroczenie bowiem naruszali przepisy określające dopuszczalną prędkość jazdy poza obszarem zabudowanym (por. zdjęcie z k. 31). Jak wskazuje § 21 ust. 1 zarządzenia Nr 30 KOMENDANTA GŁÓWNEGO POLICJI z dnia 22 września 2017 r. w sprawie pełnienia służby na drogach, wydanego na podstawie art. 7 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji (Dz. U. z 2016 r. poz. 1782, z późn. zm.), policjant, pełniąc służbę z wykorzystaniem pojazdu Policji wyposażonego w wideorejestrator, jest obowiązany do rejestrowania obrazu i dźwięku, w sposób zapewniający możliwość odtworzenia zachowań uczestników ruchu drogowego od momentu wyjazdu z jednostki organizacyjnej Policji do powrotu do tej jednostki. Zarazem § 23 ust. 1 wskazanego zarządzenia stanowi, że policjant po ujawnieniu przestępstwa lub wykroczenia jest obowiązany niezwłocznie podjąć czynności zmierzające do schwytania jego sprawcy. W zakresie obowiązków policjanta podejmującego służbę na drogach mieści się więc podejmowanie działań zmierzających do rejestracji popełnianego wykroczenia zaś po jego rejestracji – podjęcie działań zmierzających do zatrzymania sprawcy wykroczenia. Jak się wskazuje w publikacjach prawniczych np. w artykule P. Ł., M. M. pt. „Niektóre aspekty odpowiedzialności policjantów i innych funkcjonariuszy publicznych za dopuszczenie się karalnego czynu zabronionego popełnionego w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych” (opublikowane Prokurator 2010/3/14-27, znajdującego się w systemie LEX), jakkolwiek cyt.: „Obecnie obowiązujące przepisy zarówno ustawy o Policji, jak również ustawa [z 1997 r.] Prawo o ruchu drogowym nie zawierają kontratypu, który wyraźnie, każdorazowo wyłączałby odpowiedzialność policjanta za naruszenie przepisów ruchu drogowego do którego doszło podczas i w związku z wykonywaniem przez niego zadań służbowych, jednakże na tej podstawie nie można jednak wnioskować, że policjant podlega odpowiedzialności na ogólnych zasadach, bowiem swoje zastosowanie znajduje tu kontratyp doktrynalny - pozakodeksowy: działania w granicach uprawnień i obowiązków. W takim przypadku wyłączona jest możliwość pociągnięcia do odpowiedzialności policjanta za wykroczenie, w związku z brakiem winy i społecznej szkodliwości czynu”.