wypadkidrogowe.com

Wypadki drogowe:
internetowy zbiór orzeczeń sądowych

Zbiegnięcie z miejsca zdarzenia (art. 178 kk)

Pojęcie „zbiegnięcia” z miejsca zdarzenia z art. 178 kk

  1. Zbiegnięcie z miejsca zdarzenia w rozumieniu art. 145 § 4 k.k. z 1969 r. (analogicznie: art. 178 k.k.) ma miejsce wówczas, gdy sprawca oddala się z miejsca wypadku w zamiarze uniknięcia odpowiedzialności, w szczególności uniemożliwienia lub utrudnienia ustalenia jego tożsamości, okoliczności zdarzenia i stanu nietrzeźwości (na tle art. 178 k.k. także pozostawania pod wpływem środka odurzającego).
  2. Oskarżony stwierdziwszy, że pokrzywdzony jest ranny, wezwał pogotowie ratunkowe przez telefon, podał w zgłoszeniu swoje dane personalne, pozostał z pokrzywdzonym do chwili zabrania go przez pogotowie. Wprawdzie nie powiadomił o zdarzeniu policji i nie oczekiwał jej przybycia na miejsce zdarzenia, to jednak jego zachowaniu nie towarzyszył zamiar utrudnienia postępowania w jakikolwiek sposób. Słusznie zauważa prokurator w złożonej w sprawie apelacji, iż art. 44 ust. 2 pkt 1 kodeksu drogowego nakłada na uczestnika wypadku drogowego między innymi powiadomienie policji, to jednak nie przesądza to o tym, iżby nie wykonując tego obowiązku uczestnik wypadku wyczerpywał swoim zachowaniem dyspozycję art. 145 § 4 k.k. z 1969 r. (obecnie: art. 178 k.k.).
Momentem decydującym o przyjęciu, że sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia, jest ustalenie, że oddalając się z miejsca zdarzenia, czynił to z zamiarem uniknięcia odpowiedzialności, "w szczególności w celu uniemożliwienia identyfikacji, roli, jaką odegrał w zdarzeniu, oraz stanu, w jakim znajdował się w chwili wypadku".
W doktrynie i orzecznictwie Sądu Najwyższego zgodnie przyjmuje się, że dla przyjęcia kwalifikacji prawnej obejmującej przepis art. 178 § 1 k.k. z powodu zbiegnięcia z miejsca zdarzenia, niezbędne jest przypisanie sprawcy umyślności co do tego, iż przez zbiegnięcie zmierzał on do uniknięcia odpowiedzialności za zachowanie, które wyczerpało znamiona ustawowe przestępstw stypizowanych w art. 177 k.k. (...) Jeśli treść tej normy ujętej w ustawowym zwrocie „zbiegnięcia z miejsca zdarzenia” zestawić z zachowaniem oskarżonej, która po zdarzeniu została na miejscu zdarzenia, rozmawiała ze świadkiem wypadku oraz obsadą karetki pogotowia, oczekiwała około 40 minut na przybycie policji, a potem odjechała z powodu konieczności zapewnienia opieki nad niepełnosprawnym synem, następnie – i to już następnego dnia - zgłosiła się do komisariatu policji, gdzie nie podjęto żadnych czynności w tym kierunku (!),w końcu, już po umorzeniu postępowania z powodu niewykrycia sprawcy, sama, z poczucia odpowiedzialności za zdarzenie, zgłosiła się ponownie w dniu 26 lutego 2009 r. do Komisariatu Policji, co w końcu pozwoliło organom Policji ustalić sprawcę zdarzenia, to wyraźnie widać, że wszystkie organy procesowe nie zrozumiały, na czym polega normatywna konstrukcja z art. 178 § 1 k.k. Już na marginesie tej kwestii zauważyć należy, że opis czynu w akcie oskarżenia – przy kwalifikowaniu zachowania oskarżonej także z art. 178 § 1 k.k. – przyjęty następnie bez żadnych zmian przez Sąd Rejonowy, nie ujmuje zachowania oskarżonej w wymaganej postaci normatywnej, a więc jako „zbiegnięcie z miejsca zdarzenia”, ale jako odjechanie z miejsca zdarzenia. W tym układzie zakwalifikowanie tego czynu także z art. 178 § 1 k.k. (w wyroku wskazano tylko art. 178 k.k.) jest chybione także od strony formalnej, skoro nie są to pojęcia równoznaczne.

Umyślny charakter zbiegnięcia z miejsca zdarzenia

  1. O ile, w przypadku popełnienia przestępstwa określonego w art. 177 § 1 k.k. lub w art. 177 § 2 k.k. sprawca może ponosić odpowiedzialność także za skutki swojego bezprawnego zachowania, które były poza jego percepcją w czasie czynu, to dla przyjęcia kwalifikacji prawnej obejmującej przepis art. 178 § 1 k.k. z powodu zbiegnięcia z miejsca zdarzenia, niezbędne jest przypisanie sprawcy umyślności co do tego, że przez zbiegnięcie zmierzał on do uniknięcia odpowiedzialności za zachowanie, które wyczerpało znamiona ustawowe przestępstw stypizowanych w art. 177 k.k.
  2. Przypisanie „zbiegnięcia z miejsca zdarzenia” w rozumieniu art. 178 § 1 k.k. może nastąpić, jak wynika z brzmienia tego przepisu, tylko przy skazaniu sprawcy, który popełnił jedno z przestępstw wymienionych w tym przepisie, przy czym samo „zbiegnięcie” jest zachowaniem umyślnym. To ostatnie zastrzeżenie oznacza, że zbiegający ogarnia umyślnością – odpowiedzialności za jaki czyn zabroniony zamierza uniknąć przez ucieczkę. W realiach sprawy podlega zatem rozważeniu, czy oskarżony co najmniej godził się, że zbiega z miejsca w którym popełnił czyn określony w art. 177 § 1 lub 2 k.k. Jeśli odpowiedź na tak stawiane pytanie nie będzie pozytywna, odpadnie możliwość utrzymania w kwalifikacji prawnej przestępstwa przepisu art. 178 § 1 k.k.

Zbiegnięcie z miejsca zdarzenia a choroba psychiczna

  1. Dla przyjęcia kwalifikacji prawnej obejmującej przepis art. 178 § 1 k.k. z powodu zbiegnięcia z miejsca zdarzenia, niezbędne jest przypisanie sprawcy umyślności co do tego, iż przez zbiegnięcie zmierzał on do uniknięcia odpowiedzialności za zachowanie, które wyczerpało znamiona ustawowe przestępstwa z art. 177 k.k. (ewentualnie z art. 173 k.k. czy z art. 174 k.k.). A zatem zbiegnięcie z miejsca zdarzenia to zawsze działanie celowe, ukierunkowane na uniknięcie odpowiedzialności za w/w przestępstwo - nie wystarczy, że sprawca oddalający się z miejsca zdarzenia godzi się z uniknięciem w ten sposób odpowiedzialności karnej. W szczególności chodzi o uniemożliwienie lub utrudnienie ustalenia jego tożsamości, okoliczności zdarzenia, stanu nietrzeźwości sprawcy, czy pozostawania pod wpływem środka odurzającego.
  2. Sąd odwoławczy błędnie dokonał kontroli instancyjnej i nie rozważył tej kwestii, czy stan zdrowia psychicznego skazanego i jego ograniczonych zdolności percepcyjnych mógł prowadzić do wniosku, że nie miał świadomości, iż to on spowodował wypadek i w dodatku, oddalał się z miejsca zdarzenia w celu uniknięcia odpowiedzialności za jego spowodowanie. Samo obiektywne i relacjonowane przez świadków dostrzeżenie wypadku nie może być w tym przypadku uznane za wystarczające do przypisania tego rodzaju zamiaru.